Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road - FanTOUR
Ostatnie wpisy
+48 605 24 24 20
fantour@fantour.eu
+48 605 24 24 20
Top
FanTOUR  / Aktualności  / Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road
Khaosan Road Bangkok - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

Turystyczne Mekki Azji

Khaosan Road. Bangkok. Tajlandia.

 

Są takie ulice w Azji, które zna niemal każdy podróżujący, pomimo tego, że nie stoją przy nich jakieś szczególne zabytki. One same w sobie stanowią atrakcje. Są epicentrum zaspakajania wakacyjnych pokus, działają jak magnez, są mekką wszystkich backpakersów. Panująca na nich atmosfera sprawia, że większość międzynarodowych turystów spędza tam przynajmniej jeden wieczór podczas każdej wizyty. Zwykle tam kierują swoje kroki zaraz po wylądowaniu. Tam się po prostu dzieje.

Jedna z nich to Khaosan Road w stolicy Tajlandii, Bangkoku. Niegdyś targowano tu ryżem, stąd nazwa ulicy, która w dosłownym tłumaczeniu znaczy ulica ’zmielonego ryżu’. To stosunkowo krótka uliczka. Mierzy zaledwie 397 metrów, jednak potrafi się na niej dziać tyle, co na La Rambla, Polach Elizejskich i sopockim Monciaku razem wziętych. Khaosan to tak naprawdę już nie tylko ulica. To cała okolica-legenda.

Oto 10 powodów dlaczego, naszym zdaniem, zasłużyła sobie na swoją popularność.

 

1. Atmosfera zabawy, radości, relaksu

Wszyscy przyjeżdżający na Khaosan Road mają jeden cel: dobrze się zabawić i zrelaksować. Luz to podstawowa zasada obowiązująca w okolicy. Po ulicy włóczą się turyści z całego świata, w każdym wieku i konfiguracji. Powyciągane, sprane T-shirty, pumpiaste spodnie i klapki japonki to najczęściej spotykany styl. Noszą się tak zarówno małolaty, które przyjechały tu złapać oddech przed wizją odpowiedzialnego dorosłego życia, podstarzali hippisi z rozwianym, przerzedzonym długim włosem, jak i rodziny z dziećmi, chcące spędzić swój roczny urlop inaczej niż na przeciętnej wycieczce all inclusive. Wyróżniają się wystrojone Tajki, które przybywają tu na polowanie zachodnich sponsorów.

Tu nie wypada być spiętym, nie wypada komentować wyglądu czy zachowania innych, nie ma miejsca na awantury. Zawsze ktoś się bawi, zawsze ktoś nie śpi, śpi za to ktoś inny, nawet na chodniku, zmęczony poprzednim dniem. Coś dzieje się okrągłą dobę. Wszyscy są obowiązkowo uśmiechnięci.

Na Khaosan Road trzeba wyluzować i korzystać z chwili.

 

Tajlandia Bangkok Khaosan Road 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

2. Kuchnie z całego świata

Na Khaosan Road nie trzeba zaczynać od tajskiej kuchni. Jest nawet McDonald’s, Burger King, Subway, z obsługą w światowym standardzie. Są bary sushi, są włoskie pizzerię. Jeżeli ktoś dopiero wylądował w Bangkoku i obawia się lokalnej flory bakteryjnej śmiało może liczyć na mocno wysmażone steki, burgery, czy frytki.

My absolutnie nie polecamy takiego rozwiązania. Tajska kuchnia słynie ze swoich smaków na całym świecie. Potrawy są tworzone zgodnie z zasadą Yin-Yang, czyli łączenia przeciwieństw: słodko-kwaśny, pikantno-mleczny, umami-słony.

Gorąco polecamy lokalny Pat Thai, przyrządzany na bazie makaronu i warzyw, oraz wszystkie tajskie zupy z Tom Yum na czele, serwowanej, między innymi, z ryżem, szalotkami, trawą cytrynową, imbirem, papryczkami czili, krewetkami. Wszystkie lokalne garkuchnie, restauracje i przewoźne stragany serwują naprawdę rewelacyjne dania.

Odważni mogą spróbować też grillowanych skorpionów, tarantul czy surówek z jeszcze żywymi chrząszczami. Najmniej odważnych zachęcamy do owoców. Mango, ananasy, winogrona, arbuzy, smocze owoce, kokosy – wszystko w najlepszym wydaniu. Żaden ananas kupiony w polskim supermarkecie nie będzie tak słodki jak ten azjatycki. Na Khaosan Road na pewno nie da się umrzeć z głodu. Najbardziej strachliwym polecamy spożyć najpierw 100 mililitrów wódki z colą. Wytłuką wszystkie niechciane bakterie.

 

Tajlandia Street Food  1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

3. Zakupy

Na Khaosan Road są sklepy ze wszystkim, czego przeciętnemu turyście potrzeba. Od rzeczy praktycznych, takich jak karty pamięci, aparaty, telefony, przez zabawne koszulki, po szkatułki na bibeloty i figurki buddy na pamiątkę. Ba! Można nawet kupić dowód osobisty (ważne dla małolatów, których nie wpuszczą bez niego do nocnych klubów) czy tymczasowy tatuaż. Są podróbki Rolexów, dżinsów, butów najdroższych, światowych marek. Wszystko dostępne na jednej ulicy. Byliśmy na kilku tajskich targach. Ceny są porównywalne, często na Khaosan Road nawet niższe! Trzeba się targować wszędzie tam, gdzie nie ma oficjalnie prezentowanej ceny oraz koniecznie przy zakupie większej ilości towarów.

Wieczorami między wystawionymi przed knajpy stolikami kręcą się sprzedawcy przysłowiowego mydła i powidła. Opędzanie się od nich bywa irytujące, jednak klimat Khaosan Road bez nich chyba by ucierpiał. Panie w śmiesznych czapkach, panowie z tatuażami na naciągniętych na kończyny pończochach, dzieciaki rzucające świecącymi gadżetami. Na Khaosan Road tak po prostu być musi.

 

Tajlandia zakupy 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

4. Noclegi

Baza noclegowa to chyba główny atut Khaosan Road. Znajduje się tam najwięcej tanich hosteli i dormitoriów, w których można się przespać nawet za równowartość 20-40 PLN. To bardzo atrakcyjna oferta dla młodych, budżetowych podróżników, którzy bardziej od komfortu cenią sobie sam akt podróżowania. Im mniej wydadzą na nocleg, tym więcej im zostaje na atrakcje lub będą mogli spędzić więcej czasu w podróży.

Znajdą się także oferty dla bardziej wymagających podróżników w bardzo atrakcyjnych cenach. Hotele z klimatyzacją, prywatną łazienką z ciepłą wodą, restauracją czy nawet basenem na dachu. Do wyboru, do koloru.

Dodatkowo ulokowane są jeden przy drugim. Można łatwo obejrzeć wiele opcji, zanim zdecyduje się na ostateczną. Mnóstwo alternatyw znajduje się też w satelitarnych uliczkach. Odnalezienie tego spełniającego wszystkie wymagania nie stanowi najmniejszego problemu.

My byliśmy tam kilkukrotnie. Zakochaliśmy się w jednym i dotąd go nie zdradziliśmy. Za prysznic na balkonie, za widok na buddyjski klasztor, za całodobową restauracje na parterze i najtańsze wycieczki w okolicy. Basenu nie ma, jednak można w cenie pokoju skorzystać z zaprzyjaźnionej filii kilka ulic dalej. Dostaje się wejściówki w recepcji, ale nigdy nie starczyło nam czasu, żeby skorzystać. Polecamy Sawasdee House.

 

Tajlandia 83 1024x683 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

5. Lokalizacja

Z Khaosan Road do głównej atrakcji Bangkoku, słynnego pałacu królewskiego, jest przysłowiowy rzut beretem spaceru (15 – 20 minut). Nie dajcie się tylko oszukać po drodze naciągaczom, którzy wciskają kit, że pałac jest tego dnia zamknięty, chcący obwieźć Was po innych atrakcjach lub sklepów, od których dostają prowizje lub bony na paliwo. Numer stosowany ponoć od ponad 20 lat, opisany jest w każdym przewodniku, a jednak ciągle skutecznie działa!

 

Tajlandia Wat Phra Kaew Wielki Pałac Bangkok 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

Od najbliższej przystani tramwaju wodnego, najprzyjemniejszej formy transportu po zakorkowanym Bangkoku, Khaosan Road dzieli zaledwie kilometr.

Tramwaj wodny dowiezie Was do świątyni 46 metrowego leżącego Buddy, Wat Pho (chociaż tam też można z Khaosan Road dojść piechotą – tylko 2 km).

 

Tajlandia leżący budda Wat Pho Bangkok 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

Najsłynniejszą świątynie świtu u Wat Arun można zdobyć po rejsie wodnym tramwajem i przeprawie na drugą stronę rzeki Chao Praya promem, który kursuje właściwie non stop.

 

Tajlandia Wat Arun Bangkok 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

Tramwaj wodny dowiezie Was również do China Town.

 

China town 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

Przez całą dobę na wyciągnięcie ręki dostępne są wszechobecne tuk-tuki i taksówki. Stoją tam zawsze w gotowości, czekając na klientów.

Dojazd do najsłynniejszego, weekendowego targu Chatuchak taksówką zajmie Wam 8 minut. Transportem publicznym niecałe 40.

 

Tajlandia Tuk Tuk 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

6. Agencje Turystyczne

Średnio co 20 metrów można tam znaleźć Agencję Turystyczną lub pana/panią je reprezentującą przy prowizorycznym stoliczku z ulotkami. Marzą Wam się tajskie wyspy, czy tajskie góry, czy tylko objazd po Bangkoku? Nie ma najmniejszego problemu. Znajdą opcję na każde potrzeby. Czy to prywatny transport, czy połączenie Was w tańsze opcje transportowe busami z innymi potrzebującymi. Siatka jest tak gęsta, że dzień, a nawet godzina nie ma znaczenia. Zawsze znajdą coś spełniającego potrzeby.

Liczcie się jednak z tym, że okleją Was naklejkami, poprzesadzają z jednego busa do drugiego w trakcie podróży, będziecie musieli czekać w trakcie przesiadki na kolejny transport w drogich, specjalnie do tego stworzonych knajpach. Nie zawsze tak jest, ale się zdarza. Tylko co tam. W końcu to idealny czas i pogoda na relaks.

 

Tajlandia Bangkok 1 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

7. Usługi

Na Khaosan Road lub w jej pobliżu są dostępne wszystkie możliwe usługi. Porwał się wam T-shirt lub plecak? Za kilka złotych zostanie zszyty, zacerowany, naprawiony. Brak już czystych ubrań? Pralnie dostępne są co kilkadziesiąt metrów. Odkleiła się podeszwa? Tajowie potrafią naprawić wszystko. Tam się mało wyrzuca. Tam się naprawia. Macie za ciężkie plecaki? Są firmy, które przesyłają nadliczbowe zakupy do kraju, taniej niż opłata za nadbagaż w samolocie. Na Khaosan Road jest wszystko, czego potrzeba beztroskiemu turyście. A takim być wypada na urlopie w Tajlandii.

 

Tajlandia Bangkok 2 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

źródło: http://www.gottagettaway.com/

 

8. Rozrywka

Seks turystyka też niestety kwitnie. Otyłych białasów objętych filigranowymi Tajkami niestety w bród. Jednak są też świetne kluby, z dobrą muzyką na żywo, gdzie można się dobrze zabawić. Klubów z karaoke, gdzie można z siebie zrobić idiotę, również jest pełno. Są także kluby sportowe, gdzie na wielkich telebimach wyświetlane są mecze, walki, turnieje. Rodzimi Tajowie przyjeżdżają tu chętnie rozerwać się w weekendy po szkole, po pracy. Khaosan Road to wcale nie jest rewir wyłącznie dla turystów z zachodu. Można fajnie się pobawić także z lokalesami.

 

Tajlandia 81 1024x683 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

9. Egzotyka

Pomimo tego, że na ulicy Khaosan Road jest więcej białych twarzy niż tajskich, Tajowie nie są tam nieobecni. Jeżdżą między turystami z wózkami pełnymi owoców, naleśników, przekąsek. Tajskie knajpki, gdzie pełne gorącej pary kuchnie otwarte są na każdego klienta, są na każdym kroku. Uśmiechnięci Tajowie, kręcący się między białasami z wizytówkami reklamującymi swój biznes, zaczepiają białasów niemal na każdym kroku. Weszliśmy w ten ich chaotyczny świat, oni się dostosowali. Jednak cały czas jest tam egzotycznie. Egzotyki dodają choćby bosi buddyjscy mnisi w swoich ostro pomarańczowych szatach, stojący w milczeniu o brzasku, czekając na datki. Egzotyki dodaje zapach kadzidełek zapalanych codziennie w ofiarnych domkach dla duchów. Dodają jej też ci zwykli Tajowie, kłaniający się, uśmiechnięci, przemykający cicho obok o każdej porze dnia i nocy.

 

tajlandia kaosan 1024x683 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

10. Nowe znajomości

Na Khaosan Road przyjeżdża wiele samotnych podróżników. Idealne miejsce na poznanie współpartnera podróży, czy spotkanie miłości życia lub jedynie wakacji. A może tylko współ-imprezowicza, czy rozmówcy na jeden wieczór. Ludzie stają się tam bardzo otwarci. Podróżowanie w pojedynkę jest droższe niż we dwójkę, czy w grupie. To najlepsze miejsce na znalezienie stada. Klimat Khaosan Road bardzo temu sprzyja.

 

Tajlandia Bangkok khaosan road 2 1024x768 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road

 

Najbardziej nurtujące nas teraz pytanie to jak Khaosan Road wygląda dzisiaj, w dobie COVID 19? Czy ciągle tętni życiem? Czy przetrwały hotele, garkuchnie, czy ciągle swoje wózki pchają tam uliczni sprzedawcy przekąsek i pamiątek? Tajski rząd ponoć nie chce przyjmować budżetowych turystów. Żeby wjechać, trzeba mieć rezerwacje w gwiazdkowych hotelach. Kiepsko. Nie każdy takie lubi, nie każdego stać. Jeszcze bardziej kiepsko, że to kraj, którego PKB w 20% zależy od turystów.

Wędrowne Wiewiórki do Tajlandii wrócą bardzo chętnie. Bardzo lubimy ten kraj. Tylko kiedy będziemy mogli?

Obejrzyjcie film ‘Niebiańska Plaża’ nakręcony na podstawie książki Aleksa Garlanda. Zrozumiecie, dlaczego przygoda z Tajlandią powinna się zacząć na Khaosan Road. Co do dalszych planów, już uważajcie i nie idźcie drogą Leosia Di Caprio ?.

 

Przeczytajcie też

Subiektywny ranking tajskich rajskich wysp

Kraina uśmiechu

Targowa Tajlandia

Oświecony, czyli budda

Rajskie, tajskie odprężenie

Pat(ta) Thai na stricie

Treść

podróże Szyte na Miarę 4 150x150 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road
Polecane podróże 2 150x150 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road
Indywidualny Plan Podróży 150x150 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road
sportretuj swją podróż 150x150 - Fenomen wybranych azjatyckich ulic. Khaosan Road
Post Tags:

Zostaw odpowiedź: