Wietnam: kraina cudów natury, nadnaturalnych smoków i ryżu

W 2012 roku ogłoszono plebiscyt na siedem światowych cudów natury. Wśród finalistów znalazły się nawet nasze polskie Mazury.  Niestety pokonały je amazońskie lasy deszczowe, brazylijskie wodospady Iguazu, koreańska wyspa Jeju, indonezyjskie Komodo, filipińska podwodna rzeka Puerto Princesa, południowo-afrykańskie góry stołowe oraz wietnamska zatoka Ha Long.

Zatoka Ha Long jest uważana za jedną z najpiękniejszych zatok świata. Pomimo całej naszej patriotycznej miłości do Mazur nie sposób nie przyznać, że wygrała zasłużenie.

 

 

Ha Long dosłownie oznacza ‘lądujący smok’. Legenda głosi, że władca Jade obserwując z niebios zmagania pierwotnych Wietnamczyków z najeźdźcami z północy w przypływie empatii zesłał na pomoc broniącym swojego młodziutkiego państwa smoczycę i jej dzieci.

Smoczy zespół zaatakował najeźdźców świętym ogniem i deszczem gigantycznych szmaragdów, które zatopiły flotę agresorów. Dzięki wsparciu smoków w państwie wietnamskim w końcu nastąpił pokój.

Szmaragdowy mur rozpadł się po jakimś czasie na tysiące kawałków, tworząc niezwykle piękny krajobraz zatoki Ha Long i jej 3000 malowniczych wysepek.

 

 

Smoki nigdy nie wróciły do nieba. Przybrały ludzką postać i uczyły Wietnamczyków siać, zbierać plony, hodować bydło i rozwijać kraj.

 

Liczne legendy głoszą, że naród wietnamski wywodzi się z rodu smoków. Znane przysłowie wietnamskie brzmi: ‘Con Rồng, cháu Tiên’ czyli ‘jesteśmy dziećmi smoka i wnukami bogów’.

 

Smok jest symbolem władzy, powodzenia, siły, wszechświata, życia i rozwoju. W wietnamskich mitach nie ma bardziej podziwianego stworzenia.

Dla wietnamskich rolników smok to symbol bóstwa chmur, deszczu, grzmotów i błyskawicy.

Wietnamczycy wierzą też, że to smoki sprowadzają na ziemie deszcz potrzebny do uprawy ich narodowego produktu: ryżu. Aż osiem na dziesięć mieszkańców utrzymuje się z jego uprawy.

 

 

Ryż to podstawowy produkt spożywczy dla więcej niż połowy światowej populacji. Uprawia się go od ponad siedmiu tysięcy lat w południowowschodniej Azji. Jest głównym składnikiem składanych w tamtejszej religii ofiar i odgrywa bardzo ważną rolę w azjatyckiej kulturze. Wietnam jest drugim pod względem wielkości eksportu ryżu krajem na świecie.

Istnieje wiele odmian ryżu: biały, brązowy, czerwony, czarny, żółty, długo i krótko ziarnisty, gruby i wąski. Na azjatyckich nizinach sadzi się go dwa lub nawet trzy razy w roku. Zasadzone nasiona najpierw hodowane są na sprzyjających ich rozwojowi zwykłych grządkach a po 25-50 dniach flance przesadzane są na zalewane wodą pola ryżowe.

Kiedy ryżowe liście zaczynają żółknąć, pola ryżowe są osuszane i przygotowywane do zbiorów. Wiązane są w snopki i pozostawiane do wysuszenia. Następnie ziarna oddzielane są od łodyg. W kolejnym kroku ryż jest gotowy do wyłuskania.

 

Jeżeli ryż nie jest jeszcze zupełnie wysuszony, rozkłada się go na matach, na jezdniach lub podwórkach, do całkowitego wyschnięcia na słońcu.

W procesie obróbki ryżu nic się nie marnuje. Z ryżu można wyprodukować zarówno papier jak i budyń. Można go ugotować na parze, pociąć na płatki lub uprażyć. Można z niego zrobić makaron, wino, kosmetyki, ocet czy olej.

 

 

Podczas gdy nasiona są zwykle spożywane, łodygi wykorzystuje się do wyrobu podeszew sandałów, kapeluszy, koszy, lin, mioteł a nawet dachów.

Łuskami ryżowymi Wietnamczycy palą w piecach.

 

 

Wielu Wietnamczyków twierdzi nawet, że ich ojczyzna przypomina kształtem dwa kosze ryżu zawieszone na poziomym pałąku, czyli tradycyjnym narzędziu transportowym w tym kraju.

 

 

Jeżeli planujesz odwiedzić to malownicze ryżowe królestwo i zaprzyjaźnić się z paroma smokami przeczytaj naszą relację z podróży do Wietnamu tutaj.