Kupić sobie rajską wyspę - FanTOUR
Ostatnie wpisy
+48 605 24 24 20
fantour@fantour.eu
+48 605 24 24 20
Top
FanTOUR  / Aktualności  / Kupić sobie rajską wyspę
Banyak Sumatra FanTOUR - Kupić sobie rajską wyspę

Kupić sobie rajską wyspę

Archipelag Banyak, położony w pobliżu północno-zachodniego wybrzeża indonezyjskiej Sumatry, składa się z kilkudziesięciu mniejszych i nieco większych wysepek. Nie tak łatwo się tam dostać, dlatego po dziś dzień pozostaje ukrytym przed masową turystyką skarbem Sumatry

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 215 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Pocztówkowe widoki

Na większości biel miałkiego jak mąka piasku aż razi w oczy. Turkus idealnie czystej wody wydaje się być podkolorowany w jakiejś boskiej aplikacji.

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 91 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Porastające brzegi palmy kokosowe romantycznie chylą się ku morzu, podmywane przez codzienne przypływy i spienione fale. Niektóre pokonała natura. Leżą w połowie zatopione, obnażając podmyte żywiołem korzenie. Wkrótce woda wygładzi chropowatą korę i zmieni pnie w malownicze rzeźby, urozmaicając rajskie krajobrazy. 

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 63 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Tam, gdzie ocean nie dociera, zalegają opadłe palmowe liście i kokosy. Oprócz fal nikt tu nie sprząta. W głąb wyspy ciężko się przedrzeć bez maczety. Nie ma kto torować dróg wśród gałęzi. Duże zwierzęta tu nie dotarły. Ludzie rzadko zaglądają. Nikt nie wydeptuje ścieżek w gęstym podszyciu. 

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 67 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Na plażach królują kraby. Najchętniej oblegają wyrwane korzenie palm. Widocznie najwięcej tam  krabowych smakołyków. Wynajdują morskie muszle, pasujące kubaturą do rozmiaru ich kadłubków. Noszą je na grzbietach, chowając się natychmiast, gdy wyczują niebezpieczeństwo. W miarę wzrostu, porzucają te zbyt ciasne, przeprowadzając się do wygodniejszych apartamentów. Gusta mają bardzo różne. Muszelki zadziwiają kształtami i kolorami. 

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 13 of 248 1 1024x768 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Kraby są zwinne i niezwykle szybkie. Potrafią poruszać się w przód, w tył, na boki. Niewiele gatunków potrafi pływać. Wolą plaże i nagrzane słońcem skały.

Dziewicze oazy

Niektóre wyspy archipelagu są zamieszkałe, inne bezludne. Na niektórych przedsiębiorczy właściciele zbudowali proste bungalowy dla turystów, którzy pragną poczuć się jak robinsonowie w otoczeniu niemal nietkniętej ingerencją człowieka natury. 

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 23 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Zasięg telefonu, Internetu albo jest, albo nie. Prąd jest reglamentowany, dostępny jedynie, gdy obsługa włączy generator, zwykle tylko przez kilka godzin po zachodzie słońca. Słodką wodę transportuje się w baniakach ze stałego lądu lub pompuje z głębinowej studni, jeżeli właściciel ma tyle szczęścia i pod wyspą bije źródło. Ciepła woda pod prysznicem jest ogrzewana promieniami słońca. 

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 99 of 248 1 1024x768 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Nie ma telewizji, restauracji, sklepów, hoteli. Żyje się zgodnie z rytmem natury. Nie ma dylematów, co zamówić na obiad. Je się to, co przygotuje kucharka. Wypoczynek idealny. 

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 36 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Bariery formalne

Wielu indonezyjskich właścicieli rajskich wysp nie ma środków, żeby zrobić z nich jakikolwiek pożytek. Nie mają pieniędzy na wykop studni, budowę bungalowów, nie mówiąc o rozreklamowaniu biznesu. Nie stać ich na oczekiwanie zwrotu z inwestycji. Przede wszystkim jednak, nie mają pojęcia jak się do tego zabrać.

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 231 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Wyspy nie nadają się pod uprawy. Żeby na nich zamieszkać, trzeba kupić łódź, zostać rybakiem i kursować codziennie do miasteczka, by sprzedać złowione ryby i zebrane kokosy. Można pleść kosze z liści palmowych, wycinać bambus na cele budowlane, strugać naczynia z drewna. To ciężkie i czasochłonne zajęcia. Właściciele wysp wolą żyć we wioskach i miastach. Tam łatwiej zarobią na utrzymanie. Mogą uprawiać swoje pola lub nająć się do pomocy u sąsiada. Łatwiej jest im upłynnić połów, sprzedać plony. Naturalny urok posiadanej wyspy nie robi na nich aż takiego wrażenia, jak pełna miska ryżu, telewizor i nowy skuter.

Cała nadzieja w obcokrajowcach. Niestety, prawo zabrania nie-Indonezyjczykom posiadać ziemię w Indonezji. Mogą ją jedynie wydzierżawić. Maksymalny okres dzierżawy to 20 lat. Najczęściej jednak obcokrajowcom pozwolenie udzielane jest jedynie na 10. Dużo zależy od ‘widzimisię’ urzędnika, a w tak skorumpowanym kraju ‘widzimisię’ może być bardzo kosztowne. Jednak nie to jest główną przeszkodą, ponieważ inwestycje zbilansują nieprzyzwoicie niskie koszty dzierżawy. Największym ryzykiem jest właściciel ziemi, który może nie przedłużyć dzierżawy, po jej wygaśnięciu. Ziemię wtedy należy opuścić. Można oczywiście rozebrać swoje bungalowy i zabrać je ze sobą, tylko gdzie? Można też próbować je odsprzedać, licząc na przyzwoitość właściciela lub kolejnego dzierżawcy. Sytuacja negocjacyjna będzie jednak bardzo słaba. W akcie desperacji, można je podpalić, żeby właściciel-spryciarz został tylko z tym, co miał przed inwestycją. Wszystkie perspektywy przedstawiają się dość marnie. 

Jak się to w takim razie dzieje, że tyle resortów jest w posiadaniu obcokrajowców?

Sposoby

Zidentyfikowaliśmy trzy sytuacje. Pierwsza jest właściwie oczywista. Trzeba się ożenić, wyjść za mąż, za obywatela Indonezji. Z taką sytuacją spotykaliśmy się najczęściej. Czy to małżeństwa z miłości, czy układy ekonomiczne, nie wnikaliśmy. Właścicielem części wyspy Palambakbessar, na której wypoczywaliśmy, jest Australijczyk na stałe mieszkający w Australii. Na wyspę właściwie nie zagląda. To zwykła inwestycja.

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 24 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Drugi, zupełnie skrajny przypadek, to zawarcie nieformalnego układu z właścicielem ziemi. Tak było w przypadku Francuzki, która zaufała bratu swojego szwagra. Formalnie on był właścicielem ziemi, a także pięknych bungalowów, które Francuzka wybudowała i wyposażyła. Z biznesu czerpała profity ona, płacąc właścicielowi ustaloną kwotę za dzierżawę i umożliwienie jej takiego zarobkowania. Sama mieszkała na miejscu, zakochana w okolicy, tym co robi, zrelaksowanym trybem życia. Wszyscy z układu zadowoleni. Nie mówiący ani słowa po angielsku właściciel ziemi uprawiał ryż, łowił ryby i robił to, na czym się zna najlepiej. Pieniądze otrzymywane od Francuzki, odkładał ponoć na zabezpieczenie przyszłości swoich dzieci. Póki co, posłał je do dobrych szkół do miasta. Tylko co stanie się, w przypadku, gdy te świetnie wyedukowane dzieci nie będą chciały taplać się w błotach ryżowisk i patroszyć ryb? Ziemia i dobrze prosperujący biznes formalnie jest przecież ich ojcowizną. Francuzka jest dobrej myśli i cieszy się na emeryturę w tropikach.

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 207 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

Trzeci przypadek to coś pomiędzy dwoma pierwszymi. Formalna dzierżawa na czas określony podpisana z indonezyjskim właścicielem, zabezpieczona dodatkowo drugą umową o konieczności wykupu przez niego majątku po zakończeniu okresu dzierżawy i braku chęci właściciela do podpisania kolejnej. Brzmi prawie idealnie. Ale… co, jeżeli właściciel nie chce przedłużyć dzierżawy i nie ma środków na wykup majątku? Można się oczywiście sądzić, jednak łatwiej już chyba majątek… spalić. Kancelaria na Bali, gdzie znajduje się cała masa kancelarii specjalizujących się w obsłudze takich właśnie spraw, wypisała bardzo długą listę ryzyk. Na pocieszenie zaproponowali równie długą listę mitygantów, przygotowanie których odpowiednio wycenili. Miliony zaczęły poganiać miliony… Wizja dzierżawy wyspy zaczęła blaknąć. Gwoździem do trumny marzeń o tropikalnej wyspie, było wymuszenie na pani prawnik odpowiedzi TAK lub NIE, na pytanie, czy po opłaceniu tych wszystkich pozwoleń, kitasów, kitapów, urzędników i kancelarii, nasze interesy na wyspie będą w 100% bezpieczne. Otóż nigdy nie będą. Prawowity właściciel zawsze wygra z obcokrajowcem. Chyba, że trafi się na szczególnie niegramotną jednostkę. 

Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana, jednak, jak mawiał Seneka, kiedy nadejdą nieszczęścia, za późno na ostrożność

 

Indonezja Sumatra Banyak Island Palambak 142 of 248 1 1024x683 - Kupić sobie rajską wyspę

 

No cóż. Może, jeśli się kiedyś rozwiedziemy, temat wyspy powróci. Póki co, jesteśmy skazani na odwiedzanie czyichś tropikalnych wysp.

O naszym Robinsonowym pobycie na rajskim archipelagu można poczytać >>>>>> TUTAJ. Znajdziecie tam także więcej zdjęć z tych cudnych wysepek. 

Przeczytaj też artykuł o przepięknej wyspie archipelagu Banyak, Bangkaru, na której przez cały rok wylęgają się zagrożone wyginięciem żółwie morskie tutaj

 

podróże Szyte na Miarę 4 150x150 - Kupić sobie rajską wyspę
Polecane podróże 2 150x150 - Kupić sobie rajską wyspę
Indywidualny Plan Podróży 150x150 - Kupić sobie rajską wyspę
sportretuj swją podróż 150x150 - Kupić sobie rajską wyspę

Zostaw odpowiedź: