Incredible India: kochaj albo rzuć - FanTOUR
Ostatnie wpisy
+48 605 24 24 20
fantour@fantour.eu
+48 605 24 24 20
Top
FanTOUR  / Aktualności  / Incredible India: kochaj albo rzuć
Indie

Incredible India: kochaj albo rzuć

 

Incredible India: kochaj albo rzuć

Indie wzbudzają dość skrajne emocje. Ponoć się je albo kocha, albo nienawidzi. My zdecydowaliśmy już po pierwszym dniu spędzonym w Bombaju. To miłość od pierwszego wejrzenia.

Zawróciły nam w głowie kolorowym chaosem, kakofonią ulicznych odgłosów, uśmiechniętymi ludźmi, niesamowitą kulturą, barwnymi straganami, swojskim azjatyckim bałaganem i palącym słońcem.

 

Indie Bombaj Mumbaj 25 300x225 - Incredible India: kochaj albo rzuć

 

Przed przyjazdem do Indii warto się trochę o tym kraju dowiedzieć. Wtedy uczuciowa więź będzie miała zdecydowanie łatwiejszy start. Przedstawiamy 10 faktów, które uznaliśmy za najważniejsze:

1. Wielki kraj

Indiesiódmym największym krajem świata (po Rosji, Kanadzie, Chinach, USA, Brazylii, Australii) a mieszka tam szacunkowo 1 281 935 911 ludzi, więcej mieszka tylko w Chinach. Liczba jest szacunkowa, ponieważ w Indiach policzenie ludzi graniczy z cudem. Mieszkają tam obywatele, których oficjalnie nie ma: nie posiadają domu, adresu, majątku, dowodu tożsamości. Urodzili się gdzieś w zapadłych wioskach lub w slumsach, nikt się nie zainteresował zarejestrowaniem faktu, że przyszli na świat. Są też tacy, którzy dawno już zmarli, ale figurują jako żywi, a z ich emerytury utrzymują się ich rodziny, w których interesie nie jest aktualizacja urzędniczych ksiąg. Hinduskim urzędnikom też nie bardzo się chce wnikać w takie niuanse. Przy czym jest to największe demokratyczne państwo na świecie. Często bywa, że ludzie ‘niezarejestrowani’ przed wyborami spędzają tygodnie w sądzie dowodząc, że żyją i mają prawo oddać głos. Tłumacząc po ludzku: Hindusów jest bardzo, bardzo dużo.

 

Indie Bombaj Mumbaj 100 300x225 - Incredible India: kochaj albo rzuć

 

2. Hinduizm

W Indiach narodową religią jest hinduizm, trzecia pod względem liczebności wyznawców religia świata. Hindusi wierzą w reinkarnację. Całe życie pracują na lepszy byt i wyzwolenie się z kręgu samsary. Wierzą też w karmę, czyli że wyrządzone dobro przynosi dobro, wyrządzone zło skutkuje złem. Czczą również swoje bóstwa, które występują pod niezliczonymi emanacjami. Główne bóstwo, Sziwa, ma ich dziesiątki. Bóstwom Hindusi składają ofiary, zapalają kadzidełka. Kultywują całą masę obrządków, bardzo dla nas egzotycznych. Ci, głodni poznawania różnic kulturowych, znajdą tu kopalnie doznań. Właściwie o każdej porze roku trafi się tu na jakieś święto, festiwal, uroczystość.

 

hinduizm 300x178 - Incredible India: kochaj albo rzuć

źródło: http://bogactworeligijne.blogspot.com

 

3. Ajurweda

Króluje tu Ajurweda, najstarsza sztuka medyczna świata. Polega na zrozumieniu potrzeby zachowania równowagi pomiędzy targającymi ludzkość żywiołami: ziemi, wody, ognia, powietrza i przestrzeni, aby w rezultacie osiągnąć zdrowie i szczęście. Medycyna konwencjonalna przejęła wiele sposobów leczenia z tego źródła. Dla uspokojenia agnostyków, w Indiach jest bardzo profesjonalna opieka medyczna, do której my, Europejczycy, jesteśmy przyzwyczajeni.Indie zakupy 11 300x220 - Incredible India: kochaj albo rzuć

 

4. Święte Krowy

W Indiach krowy są uznawane za święte, więc prośba o podanie wołowiny w restauracji może wywołać skandal. Stoi za tym wiele powodów. Jednym z nich jest wierzenie, że Hindusi zdołają przekroczyć mitologiczną rzekę w drodze do nieba, w którym będą oczekiwać na kolejne wcielenie, będzie możliwe jedynie trzymając się krowiego ogona. Kremacji zwłok towarzyszy zwyczaj ofiarowania krowy Bramińskiemu kapłanowi. Podobnych wierzeń i legend jest całe mnóstwo. Pierwotny, prastary powód dlaczego Hindusi szanują krowy był bardzo praktyczny: bardziej opłaca się karmić krowę i czerpać z jej darów (mleko, śmietana, masło, sery) niż ją jednorazowo zjeść. Dodatkowo wysuszone krowie odchody wykorzystuje się jako opał. W rezultacie krowa ma pierwszeństwo na drodze (nawet przed największą ciężarówką) a Hindusi oddają krowom swoje pierwsze upieczone na śniadanie roti. Krów nie wolno przeganiać, krowom trzeba ustąpić.

 

Indie Bombaj Mumbaj 30 300x225 - Incredible India: kochaj albo rzuć

 

5. Stołowy savoir vivre

Posiłki je się często bez użycia sztućców, tylko i wyłącznie prawą ręką. Lewa ręka jest uważana za nieczystą. Hindusi używają jej do higieny osobistej po wizycie w toalecie. Papieru toaletowego używają tu jedynie zachodni turyści.

 

6. Mowa Ciała

Hindusi nie potakują w znany nam sposób kiwając głową w górę i w dół. Oni kręcą głową ósemki jeżeli chcą zakomunikować zgodę. Nas to na początku bardzo zbijało z tropu. Europejczykom taki gest bardziej przypomniana kręcenie głową z dezaprobatą bądź przynajmniej niedowierzaniem.

 

7. Indyjska herbata

Indie herbatą stoją. Koniecznie trzeba spróbować lokalnej herbaty: masala. To czarna herbata z dodatkiem indyjskich przypraw, ziół, mleka i cukru. Gotuje się ją dość długo, żeby wydobyć intensywny aromat przypraw. Może nie smakować, jednak trzeba koniecznie wypić. Podanie Masala chai jest, zgodnie z tradycją, sygnałem, że gość jest mile widziany w danych progach. Najprostszy przepis:  300 ml wody, 300 ml mleka, 2 łyżki czarnej herbaty, 4 łyżeczki brązowego cukru (można zastąpić miodem), 1 łyżeczka cynamonu, ½ łyżeczki gałki muszkatołowej, ½ łyżeczki kardamonu, ½ łyżeczki imbiru, kilka goździków, gwiazdka anyżu. Wszystkie składniki oprócz herbaty i miodu zagotować, potem dodać herbatę i parzyć przez 7 minut. Herbata jest pyszna. Jakkolwiek mocno się nie przyłożymy do jej przygotowania w domu, najlepszą dostaniemy w Indiach.

 

Indie zakupy 2 223x300 - Incredible India: kochaj albo rzuć

 

8. Targowanie

Targowani jest niestety koniecznością w Indiach. Podstawowa zasada to nie porównywać cen z lokalnym (europejskim) rynkiem. Tu musi być taniej. Poczucie winy, że płacimy za mało działa na niekorzyść dla wszystkich, także tych kolejnych potencjalnych klientów. Łapaliśmy się na tym, że spędzamy 15 minut negocjując złotówkę… Ale tak trzeba.

Sprzedawcy będą próbowali wyssać z nas ostatni grosz, tak rozumieją swoje obowiązki. Dlatego przed zakupem należy sobie ustalić samemu ze sobą kwotę, którą jesteśmy w stanie zapłacić i odejść, jeżeli sprzedawca nie będzie chciał o niej rozmawiać. W znakomitej większości przypadków pobiegnie za nami i się na nią zgodzi. Jeżeli nie pobiegnie, znaczy, że rzeczywiście przesadziliśmy. Tylko skoro nie chcieliśmy zapłacić więcej, to pewnie zakup nie był wart zachodu. Hindusi między sobą też się obowiązkowo targują. Transakcja jest okazją do interakcji, do popisania się elokwencją i dowcipem, jest grą, prezentacją wiedzy: kupujący i sprzedający przedstawiają swoją wiedzę o wartości produktu. Ostatecznie uzgodniona cena jest jedynie pretekstem do nawiązania tej tymczasowej, jakże ważnej relacji. Targowanie w Indiach to sztuka. Zarezerwujcie sobie dużo czasu na zakupy. Tu nie wypada się spieszyć. Zapłacić pierwszą usłyszaną kwotę i wyjść to oznaka ignorancji i lekceważenia hołubionego tu kontaktu międzyludzkiego.

 

Indie Bombaj Mumbaj 136 300x225 - Incredible India: kochaj albo rzuć

 

9. Język angielski

Indie to druga, po Amerykanach, populacja porozumiewająca się po angielsku. Ponad 125 milionów Hindusów zna ten język. Nawet rozmawiając między sobą w swoim lokalnym języku, głównie hindi, wtrącają całe zdania po angielsku. Ułatwia to podróżowanie, jednak trzeba pamiętać, że hinduski akcent potrafi bardzo zniekształcić znany nam ze szkoły Received Pronunciation English. Dodatkowo gramatyka, której się uczą, też odbiega od tej standardowej. Może to doprowadzić do zabawnych, bądź mniej zabawnych nieporozumień, więc trzeba brać na to poprawkę. A już najśmieszniejsze jest, jak nawet w filmach, wtrącają, konwersując, ni stąd ni zowąd całe angielskie zdania.

10. Ubiór

Im więcej ciała odkrytego ciała, tym dosadniej komunikujemy nasz społeczny status: niższa kasta i bieda. Biedaków nie stać na tyle sukna, żeby okryć wszystkie części ciała. Inny komunikat w oczach Hindusów to bezwstydność i celowe afiszowanie ciała na sprzedaż. Im bardziej luźne ubrania nosimy, ukrywające kształty i wdzięki tym lepiej. Warto mieć ze sobą zawsze przewiewną chustę, którą można okryć ramiona, a czasem nawet włosy, jeżeli zamierzamy zwiedzić na przykład meczety, których w Indiach nie brakuje.  Mężczyźni w krótkich spodenkach w Indiach nie występują. Białasy w takowych mogą się nawet spodziewać pieszczotliwych klepnięć w tyłek. Do świątyń wchodzi się zawsze na boso. Czasami wymagane jest to też w muzeach. Jeżeli jesteśmy zaproszeni do kogoś w gościnę to już obowiązek. Wejście w butach oznaczałoby zupełny brak szacunku dla gospodarzy. Pamiętajmy, że jesteśmy w gościach. Nie mamy prawa narzucać naszych obyczajów. Mamy obowiązek się dostosować.

Wszystkim pierwszakom w Indiach polecam najpierw obejrzeć dość cukierkowy, ale bardzo ładnie i prosto przedstawiający różnice kulturowe film ‘Outsourced’ przetłumaczony na dziwny polski tytuł ‘Źródło Szczęscia

Ja go uwielbiam, tak jak Indie.

Zapraszamy do naszej relacji z pobytu TUTAJ. W tym i kolejnych postach będziemy się starali przybliżyć Incredible India i starać się udowodnić, że Indie są naprawdę niesamowite!

 

Więcej artykułów o Indiach:

Miłość o Smaku Orientu

Hinduizm. Astrologia? Numerologia? Zabobony?

Ajurweda. Hinduska wiedza o życiu

Ganges. Najbardziej sprofanowane sacrum świata

Holi. Święto kolorów

PLAN PODROZY 150x150 - Incredible India: kochaj albo rzuć
BILRTY FANTOUR 150x150 - Incredible India: kochaj albo rzuć
NOCLEGI FANTOUR 150x150 - Incredible India: kochaj albo rzuć
PRZEWODNIKI 150x150 - Incredible India: kochaj albo rzuć
Post Tags:

Zostaw odpowiedź: