Apteczka Wędrownych Wiewiórek - FanTOUR
Ostatnie wpisy
+48 605 24 24 20
fantour@fantour.eu
+48 605 24 24 20
Top
FanTOUR  / Aktualności  / Apteczka Wędrownych Wiewiórek
Apteczka Wędrownych Wiewiórek 2 - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

Apteczka Wędrownych Wiewiórek

Szczepionka na Covid 19 już jest. Może już wkrótce znowu będzie można swobodnie podróżować. Postanowiliśmy więc napisać kolejny artykuł z serii praktykalia. Tym razem właśnie o ochronie zdrowia w podróży i o tym, co znajduje się w plecaku Wiewiórek w saszetce o nazwie apteczka.

Jednak zanim o apteczce kilka słów o czymś, o czym trzeba pomyśleć jeszcze przed wyjazdem, czyli o  szczepieniach.

 

Szczepienia

Przed naszą pierwszą podróżą do Azji założyliśmy sobie żółte książeczki w Centrum Medycyny Tropikalnej w Gdyni. Ich poradnik na temat szczepień można sprawdzić >>> TUTAJ <<< Niestety koszt szczepień zalecanych przez lekarza medycyny tropikalnej przed wyjazdem w egzotyczne rejony jest spory. Trzeba więc podejść do nich z rozsądkiem. Zaszczepiliśmy się na obie żółtaczki, tężec, dur brzuszny, odpuściliśmy sobie na przykład japońskie zapalenie mózgu. Zaledwie kilka krajów w Afryce i Ameryce Południowej wymaga niektórych szczepień pod groźbą nie wpuszczenia do kraju, można o tym poczytać na przykład >>> TUTAJ <<<   Poza tymi obowiązkowymi szczepionkami, każdy musi zdecydować sam.

 

Apteczka wędrownych Wiewiórek

W plecaku wędrownych Wiewiórek apteczka waży sporo. Na szczęście nie zawsze się przydaje, jednak daje spory komfort, że gdy coś już się wydarzy, będzie można szybko zareagować i nie marnować cennego, urlopowego czasu na choroby, czy szukanie aptek lub lekarzy. Oto nasze top 10.

 

1. Pianka na poparzenia

W tropiki zawsze zabieramy kremy z filtrami słonecznymi, nawet 50-tki, pomimo, że ja uwielbiam wracać do kraju spalona na mahoń. Jednak nie zawsze udaje się nam uniknąć słonecznych poparzeń. Najbardziej niekontrolowalne są morskie kąpiele, które uwielbiamy. Woda działa jak szkło powiększające, którym można nawet przecież spalić owada. Nieważne, czy filtry są wodoodporne, czy nie – zdarzyło się nie raz tak poparzyć nieokrytą skórę, że każdy promień słońca kłuł jak igła. Poparzoną słońcem skórę boli też nawet najbardziej delikatna kołderka, czy najbardziej aksamitne prześcieradło. A po co ujmować sobie komfortowego snu. Pianka na poparzenia słoneczne jest obowiązkowym elementem apteczki nawet jeżeli całymi dniami będziecie starać chować się przed słońcem.

 

Tajlandia Koh Lipe 48 1024x683 - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

 

2. Repelent

Niezastąpiona mugga. Używali jej amerykańscy żołnierze podczas wojny wietnamskiej. Im więcej w niej procent tak zwanego deetu, którego nie lubią komary, kleszcze i inne małe stwory, tym lepiej. My preferujemy muggę w kulce – ta w spreju jest mniej kontrolowalna, brudzi ubrania podczas rozpryskiwania. Wszelakie odmiany muggi można kupić na przykład TUTAJ.

Niestety mugga śmierdzi niemiłosiernie. Jeżeli nie będziecie mogli tego znieść proponujemy olejki z trawy cytrynowej. Dla ludzi pachną, dla owadów są skuteczną barierą. Szkoda, że mniej skuteczną niż mugga. My jednak najczęściej wybieramy smrodek.

 

Repelent - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

3. Lek na ukąszenia owadów

Owady są wszędzie i zawsze mogą nas dopaść, nawet podczas weekendu nad jeziorem na Mazurach, nawet po zastosowaniu muggi. Jak swędzi, jest niemiło i niezdrowo – człowiek drapie się przecież nawet przez sen. Dobry żel (my preferujemy Fenistil) powinien znaleźć swoje miejsce w apteczce. Natychmiast przynosi ulgę.

Jeżeli chodzi o obszary malaryczne i malaryczne komary – wykupiliśmy Malaron tylko raz, podczas podróży do Birmy. Dwutygodniowa kuracja kosztuje kilkaset złotych. Czy jest skuteczna? Nikt nie daje gwarancji. Czy się źle czuliśmy (są opinie, że powodują bóle głowy i wymioty)? Nie. Czy jeszcze raz z Malaronu skorzystamy? Nie. Na Malarie nie ma szczepionki, ale są lokalne leki kilkukrotnie tańsze niż Malaron zakupiony w Polsce, na który trzeba dostać receptę i zapłacić za wizytę u lekarza medycyny tropikalnej. Nasz przyjaciel przeszedł malarię podczas podróży po Afryce. Nie umarł, ma się dobrze, ale przyjemne na pewno to nie było. Każdy musi zdecydować sam. My postanowiliśmy ryzykować.

 

Ukąszenia owadów - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

4. Tabletki na rozwolnienie

Wyjeżdżając do dalekiego kraju tabletki na rozwolnienie to obowiązek. Tu nie chodzi o lokalną higienę i czystość. Nawet w 5* hotelu napotkacie obce bakterie, do których Wasz żołądek nie jest przyzwyczajony. Może się zdarzyć, że zaatakują znienacka. Tabletki warto mieć pod ręką, szczególnie kiedy zaplanujecie jakiś wyjazd (wyobraźcie sobie dzień z rozwolnieniem na rejsie łódką bez toalety!).

Jest też inny sposób, sprzedany nam przez naszego przewodnika w podróży po Maroko. Rano, przed śniadaniem 100 mililitrów wódki z colą, ponoć nawet dzieciom warto podać. Podczas naszych kilkumiesięcznych podróży po Azji już nie stosowaliśmy i było dobrze, organizm nabrał odporności. Na krótkie wypady jednak polecamy. W naszym przypadku zadziałało.

 

Rozwolnienie - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

5. Tabletki na zaparcia

Niestety jak się musiało zdecydować na punkt 4, to trzeba się liczyć, że konieczny będzie punkt 5. Nie wyobrażam sobie nie jeść pyszności azjatyckiej kuchni. Niestety po tabletkach z punktu 4 może to już nie być możliwe. Nie jestem lekarzem, nie wiem, jak to działa, ale w pewnym momencie już trzeba zrobić wiecie co… ?

 

Azjatyckie jedzenie - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

6. Lek na przeziębienie i grypę

Lek na przeziębienie czy grypę brzmi abstrakcyjnie przy wyjeździe w tropiki? Absolutnie nie. Przygotujcie się na to, że we wszystkich środkach transportu klimatyzacja będzie rozkręcona na maksa. To jeden z ewenementów, którego nawet po latach podróżowania i dociekań nie potrafimy zrozumieć. Na zewnątrz 30 stopni plus, wewnątrz jakieś 15. Lokalesi ubrani w wełniane czapki i puchowe kurtki, ale kierowca/motorniczy/pilot nie zwiększa temperatury. Tymczasem ciepło – zimno, zimno-ciepło potrafi być zabójcze dla organizmu. Bardzo łatwo się rozchorować. Właściwie najczęściej wystarczy jakiś Gripex czy Fervex, ale zdarzyły się nam gorsze dni, gdzie antybiotyk był niezbędny, żeby postawić nas na nogi. Warto poprosić lekarza przed wyjazdem o receptę na takie właśnie przypadki. A! I kupcie tabletki do ssania na kaszel.

 

Zima - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

7. Bandaże, plastry, wysterylizowane gaziki

Niby oczywiste. Niby w każdym samochodzie obowiązkowe. Jednak zapominamy czasami o tym, że należy zabrać je także w podróż. Zwykłe zadrapanie czy uciskający but może zdarzyć się wszędzie, a przy zwiększonej niż codziennie aktywności tym bardziej. Łażąc po skałach, zdobywając szczyty, kąpiąc się w morzu podbitym rafami znacznie łatwiej o zadrapanie czy inną kontuzję. W większych centrach cywilizacyjnych nie ma problemu, żeby to wszystko kupić. Ale po co się martwić gdzie, skoro można mieć ze sobą. Nie zapominajcie!

 

Bandaże - Apteczka Wędrownych Wiewiórek 

8. Woda utleniona w żelu

Właściwie nieodłączna od zestawu z punktu 7. W płynie może się wylać. W żelu będzie bezpieczniejsza. Nawet na zwykłe zadrapania. Mnie pogryzły kilka razy pijawki (widocznie mam smaczną krew). Wstrzykują jad, który powoduje brak krzepliwości krwi – rany nie bolą, ale krew sączy się godzinami.

 

skaleczenie - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

 

9. Adrenalina

Jeżeli jedziecie w tropiki, gdzie żyją węże czy tarantule, warto zabrać zastrzyki z adrenaliny. Nie są tanie, ale gdybyście niechcący nadepnęli na takie zwierzę, może Was ukąsić. Prawdopodobieństwo właściwie zerowe (zwierzęta słyszą lub czują nadchodzących ludzi z dużej odległości i wcale nie mają ochoty się z nami spotkać), ale dla spokoju ducha warto mieć. W dżungli zapewne nie będzie zasięgu, sprowadzenie lekarza może trwać godzinami. My bierzemy zawsze, jeżeli planujemy dłuższe trekkingi po dżungli.

 

wąż - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

10. Jedźcie na żywioł!

Podróże to szaleństwo, to szczęście, to życie, którego nie uda się zaznać nie podróżując. Serio!!!! Nie uda się go przeczytać w cudzych książkach. Nie ma na to lekarstwa. Niech choróbska Was przed tym nie powstrzymują. Wiewiórki radzą szczepionki, leki, apteczki, ale tak naprawdę najbardziej polecają podróże. Żyjcie tu i teraz!

 

podróżowanie - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

 

 

Przeczytajcie również pozostałe artykuły z serii praktykalia:

W plecaku u Wiewiórek Kategoria: (POD)WODNE KRÓLESTWA

W plecaku u Wiewiórek Kategoria: PODRÓŻNICZY NERD

W plecaku u Wiewiórek Kategoria: ELEKTRONIKA

W PLECAKU U WIEWIÓREK KATEGORIA: Ogólne

W PLECAKU WIEWIÓREK HIGIENA W PODRÓŻY nie tylko w czasach pandemii

 

podróże Szyte na Miarę 4 150x150 - Apteczka Wędrownych Wiewiórek
Polecane podróże 2 150x150 - Apteczka Wędrownych Wiewiórek
Indywidualny Plan Podróży 150x150 - Apteczka Wędrownych Wiewiórek
sportretuj swją podróż 150x150 - Apteczka Wędrownych Wiewiórek

Zostaw odpowiedź: